piątek, 20 kwietnia 2018


Wiruje w zamglonym świecie. 
Czasami zapominam jak się oddycha i kroki, w bezpiecznym miejscu, stawiam niepewne.
Tonę w płytkim śnie, gdy oczy, na siłę, zamykam zmęczone.
Nie mogę się obudzić. 
Nie potrafię zasnąć.
To przykre, nie wierzyć, że dzień dobry, gdy złego nie dzieje się nic. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz