sobota, 22 listopada 2014
"A jednak czegoś nam żal, czegoś żal nam znów.."
"Ten przeklęty zakurzony pokój.
To zamglone popołudnie.
Oddycham w ciszy, jak nigdy dotąd."
Czuję, że tutaj nie pasuję. Patrze w przeszłość i nie przypominam sobie miejsca, w którym czułabym się naprawdę dobrze. Więc gdzie ono jest? Gdzie jest to odpowiednie miejsce dla mnie? Czasami wydaje mi się, że nigdzie nie potrafię być szczęśliwa. Dramatyzuje.. znowu i znowu, bo taka chyba po prostu jestem, melancholijna. Depresyjna do przesady. "Wciąż do czegoś tęsknie, wciąż czegoś jest mi brak."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz